Czerwony Październik
Ja bardzo dobrze wiem że miłość jest jak tlen
Dla tego duszę się bez Ciebie byłem w piekle jestem w niebie
Czuje się jak szczur, ciągle pije rum
Nie pomaga czarna kawa kiedy nocą strach mnie zjada
Wtedy biorę swą gitarę i gram
Czerwony Październik umyka po dnie
Czerwony Październik wciąż znika we mgle
Czerwony Październik to walka na życie i śmierć
Tak na życie i śmierć
Zwiedziłem Rzym i Krym płynąłem wiele mil
Czytałem książki i gazety oraz inne różne bzdety
Lecz nie przeszło mi Wciąż mnie dręczy myśl
Że Ty jesteś gdzieś daleko gdzieś za morzem górą żeką
Więc biorę swą gitarę i gram
Czerwony Październik x4
Czerwony Październik umyka po dnie
Czerwony Październik wciąż znika we mgle
Czerwony Październik to walka na życie i śmierć
Tak na życie i śmierć
A gdy ujrzymy już wyśniony brzeg
O którym myślę całe noce i dnie
To zrozumiecie że miłość jest jak tlen
Zatrzymajcie ten!
Czerwony Październik x4
Czerwony Październik x4
Czerwony Październik umyka po dnie
Czerwony Październik wciąż znika we mgle Czerwony Październik to walka na życie i śmierć Tak na życie i śmierć